Katowice, Poznań, Wrocław, Warszawa, Kraków, Bielsko-Biała – 6 miast, 14 koncertów, bilety wyprzedane w mgnieniu oka, najpiękniejsze sale koncertowe wypełnione po brzegi publicznością, moc wzruszeń i emocji, których nie były w stanie wyrazić nawet owacje na stojąco. „Pieśni współczesne” – to ponad 140 zaangażowanych osób, 11 pieśni łączących współczesność z tradycjami ludowymi Ziemi Śląskiej i Beskidu Śląskiego oraz miesiące wytężonej pracy i przełomowe podejście do tradycji. Na finał piękne ukoronowanie tej niezwykłej trasy. Podczas ostatniego koncertu w Bielsku Białej do rąk wszystkich wykonawców zaangażowanych w powstanie albumu trafiły Platynowe Płyty. W imieniu Zespołu „Śląsk” wyróżnienie odebrał Dyrektor Zbigniew Cierniak.

Przypomnijmy. Wydana we wrześniu ubiegłego roku płyta jest wspólnym projektem Miuosha i Zespołu Pieśni i Tańca „Śląsk”, do którego zaproszeni zostali także inni znakomici wykonawcy: Błażej Król, Bela Komoszyńska, Ralph Kaminski, Igor Herbut, Natalia Grosiak, Julia Pietrucha, Tomasz Organek, Jakub Józef Orliński, Andrzej Smolik, Marcin Wyrostek, Kora czy duet Kwiat Jabłoni. W styczniu, koncertem w siedzibie NOSPR w Katowicach rozpoczęła się ogólnopolska, promocyjna trasa koncertowa „Pieśni współczesnych”, w której - wraz z twórcą płyty Miłoszem Boryckim - udział wziął chór i orkiestra Zespołu Pieśni i Tańca „Śląsk” pod batutą Jana Stokłosy oraz zaproszeni do projektu soliści. 16 lutego Związek Producentów Audio Video poinformował na swojej stronie internetowej o przyznaniu albumowi „Pieśni współczesne” tytułu Platynowej Płyty.

Najlepszym podsumowaniem zakończonej właśnie trasy koncertowej niech będą słowa, które napisała redaktor Maja Kozłowska na portalu rytmy.pl: Koncert „Pieśni Współczesnych” okazał się drugim ucieleśnieniem tegoż wydawnictwa. Czymś jeszcze bardziej namacalnym niż płyta, czymś większym, czymś doskonalszym. Tak sobie myślę, że gdyby przyszło mi skrótowo zdefiniować pojęcie piękna, zawrzeć je w krótkie frazie, paru tylko słowach – to „Pieśni Współczesne” byłyby jego godnym obrazem. (…) To niezwykły album, który naturalnie domagał się niezwykłych koncertów, adekwatnych do jego rangi i powagi. Miuosh oraz Zespół Pieśni i Tańca Śląsk najpierw stworzyli przepiękną płytę, a później na scenie dzięki tradycji stworzyli historię („Pieśni Współczesne”, czyli tradycja na piedestale nie patrzy z góry) (AK)